Długo nie pisałam nic... Andrzeja samopoczucie pogarszało się. Przede wszystkim nie chciałam, żeby przeczytał coś co mogłoby go zniechęcić do walki. Jakoś nie umiałam. Po prostu proszę wybaczcie.
Z sercem przepełnionym żalem, którego nie sposób opisać pragnę powiedzieć Wam, że Andrzej odszedł od nas we wtorek, 25-go lutego o godzinie 19.52. Odszedł w domu na swoim łóżeczku, trzymany za ręce i głaskany po głowie przez najbliższe Jego sercu osoby. Pragnę Was zapewnić, że dzięki wspaniałej opiece medycznej jaką był otoczony - nie cierpiał.
Wszystkich, którzy chcą Andrzeja odprowadzić ostatni raz do Pana Boga zawiadamiam,
że msza św. odbędzie się 1 marca w sobotę 2014 r. o godzinie 10.00.
w kościele p.w. Chrystusa Króla przy ul. Lotników 1.
Po mszy św. odbędzie się pogrzeb na cmentarzu parafialnym Jary Św. Trójcy.